- Dawna nazwa to Plac Ćwiczeń. Żołnierze trenowali tam musztrę.
- W czasach kiedy składowano tam amunicję artyleryjską, nazywano go Ogrodem Kul.
- Na Placu Wałowym, przed budynkiem koszar znajdował się pomnik 4 Pułku Gdańskich Grenadierów. Postawiono go w hołdzie pruskim żołnierzom, którzy polegli na wojnie. Na tle pomnika wykonywano pamiątkowe zdjęcia żołnierzy stacjonujących w koszarach.
- W 1948 r. w Dzienniku Bałtyckim ukazał się artykuł, w którym zbulwersowany czytelnik domagał się zburzenia pomnika. Autor artykułu pisze, że w jego mniemaniu pomnik należy zburzyć, ponieważ na tablicach wyryte są niemieckie nazwiska.
- Marian Pelczar, historyk, napisał do tego artykułu polemikę, dowodząc, że znajdują się tam również nazwiska polskie.
- Pomnik istniał jeszcze przez kilka lat po wojnie, potem go zburzono.
- Kiedy Plac Wałowy przestał służyć żołnierzom, urządzono tam miejski teren parkowy, posadzono kwiaty, ustawiono ławki.
- Na środku znajdował się okrągły plac z fontanną. Dziś została po niej kamienna podstawa.
- Dziś jest to teren parkowy. W 2021 r. ma się rozpocząć rewitalizacja przestrzeni Placu Wałowego. W jego centralnym punkcie ma powstać reprezentacyjna fontanna.
Wspomnienia i opowieści mieszkańców
- Zachowały się portrety ludzi z początków XX w. zrobione w zakładach fotograficznych przy ul. Poggenpfuhl (ulica Żabi Kruk) lub przy ul. Fleischergasse (ul. Rzeźnicka). Zakłady te działały od końca XIX w. Są to portrety ludzi, którzy być może mieszkali na Placu Wałowym. Możemy tak sądzić, ponieważ zakłady przy ul. Żabi Kruk i przy ul. Rzeźnickiej, były najbliższym miejscem, gdzie można było sobie taki portret zrobić. Są to różnego rodzaju fotografie, m.in. rodzinne i dziecięce. Możemy zauważyć specyficzne dla tamtego czasu przedmioty, np. charakterystyczny wózek dziecięcy. Na odwrocie zdjęć znajdują się eleganckie wizytówki artystów fotografów z adresem zakładu fotograficznego i czasami z dodatkowymi informacjami typu: wejście od podwórka, wejście na drugie piętro albo, że fotograf wciąż dysponuje szklanymi płytkami (były to negatywy zdjęć).
- Przed wojną stacjonował na Placu Wałowym Cyrk Schneidera. Tam trzymano zwierzęta, mieszkańcy mogli je oglądać. Namiot cyrkowy rozbijał się pomiędzy budynkami Urzędu Wojewódzkiego a torowiskiem.
- Po wojnie między Gdańskiem a Gdynią kursował duży autobus ciężarowy. Mieszkańcy Placu Wałowego i okolic mówili na niego „smok”. W okolicy budynku Urzędu Wojewódzkiego była pętla autobusowa.
- Przy ul. Toruńskiej działała wytwórnia octu i musztardy Dagoma. Z racji położenia octowni w niewielkiej odległości od Placu Wałowego, jego mieszkańcy mogli tam pracować.
- Fabryka Opakowań Blaszanych, czyli tzw. Blaszanka miała siedzibę przy ul. Ułańskiej. Zarówno octownia jak i Blaszanka były obsługiwane przez jedną i tę samą linię kolejową, która przebiegała bardzo blisko Placu Wałowego. Mieszkańcy pamiętają sygnały dźwiękowe pociągów, które budziły ich wcześnie rano.
- Na Placu Wałowym odbywały się sparingi klubu bokserskiego z ul. Jaskółczej.
- Mieszkańcy Placu Wałowego po wojnie fotografowali się w zakładzie fotograficznym Foto Słońce Adolfa Fidyka przy ul. Rzeźnickiej. Zakład mieścił się w zaciemnionym pokoju w mieszkaniu fotografa.
- Mieszkańców Placu Wałowego strzygł fryzjer Roman Szypowicz. W jego zakładzie było jak w filmie przedwojennym. Przedwojenny sprzęt: nożyce, pędzle, brzytwy, skórzany długi pasek do jej ostrzenia, bielutkie fartuchy, pompka do wody perfumowanej. Świeciły się lustra, unosił się zapach jak w perfumerii.
Zdjęcia współczesne
⯆ Kamienna podstawa fontanny, która znajdowała się na Placu Wałowym.
⯆ Plac Wałowy jest miejscem pełnym zieleni i starych drzew.
Zdjęcia archiwalne
⯆ Powojenne zdjęcie pomnika z Placu Wałowego.
⯆ Pocztówka przedstawiająca fontannę na Placu Wałowym.